Sting - Desert Rose
I dream of rain
I dream of gardens in the desert sand
I wake in pain
I dream of love as time runs through my hand
I dream of fire
Those dreams are tied to a horse that will never tire
And in the flames
Her shadows play in the shape of a man's desire
I dream of rain
I dream of gardens in the desert sand
I wake in pain
I dream of love as time runs through my hand
I dream of fire
Those dreams are tied to a horse that will never tire
And in the flames
Her shadows play in the shape of a man's desire
Praia da Marinha / Algarve
Wearing :
Tunic - Kasike,
Shots - Redial,
Gladiators - Dune,
Bag - Louis Vuitton,
Necklace - Atmosphere,
Belt - Motel,
Scarf - Louis Vuitton.
OOooo rany rany Aniu!! Cudowna sesja <3 Jakie piękne, magiczne miejsce i te ZDJĘCIA! Proszę koniecznie ode mnie pogratulować Fotografowi, są cudowne! Tańczący na wietrze szal ma w sobie coś niesamowicie tajemniczego <3 I przede wszystkim bardzo mi się serce raduje, że znowu mogę oglądać Twoją uśmiechniętą buzię i megapozytywne zestawy! Buziaki kochana :****
ReplyDeleteDziękuję Martuś z całego serca, nawet nie wiesz jaką mi przyjemność sprawiłaś swoją obecnością tu na blogu;) Jest mi niezmiernie miło, a Fotografowi przekażę jak najbardziej.
DeleteJeżeli chodzi o chustkę to rzeczywiście jest tajemnicza, a to dla tego, że jest w pewnym sensie hołdem dla kogoś. Ostatnio trafiłam na blog 'Chustka', w sumie sama nie wiem jak, ale po przeczytaniu treści postanowiłam zabrać chustkę do Portugalii, żeby mogła poczuć powiew radości...
Pozdrawiam Cię gorąco
Ps.
Tak się Kochana rozmarzyłam na tej plaży, że nie pamiętałam którędy mam wracać...
:***
Aniu, wspaniałe zdjęcia. To musiały być świetne wakacje! Ja też muszę się wybrać w to miejsce - w końcu mam fototapetę w kuchni z prawie identycznym ujęciem jak drugie zdjęcie na Twoim blogu. Dopiero kilka miesięcy temu odkryłam, że ta plaża z fototapety to właśnie Praia de Marinha niedaleko Algavre. Definitywnie fototapeta do czegoś zobowiązuje :) Tańczący szal wygląda super. Jest w tym radość i tajemnica. Mocno Cię ściskam!
ReplyDeleteHahha Maju no nie spodziewałam się, że masz fototapetę w swoim z prawie identycznym ujęciem jak te zdjęcie, które zrobiłam w Portugalii. Cieszę się, że Ci się podoba:) Musisz tam koniecznie pojechać :) Pozdrawiam Cię
DeleteFantastyczne zdjęcia. Przepiękne.
ReplyDeletePozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
Aniu kochana takie cudnosci nam pokazujesz, jakie piekne zdjecia , Ty tam pasujesz Aniu tam jest twoje miejsce...Buziaczki
ReplyDeleteAch chciałabym tam mieszkać....
Deletecudowne widoki!! cudnie. A sukienkę masz do tego wszystkiego przepiękną :) I jak to dobrze znów Cię widzieć ,gdy ta szarówka za oknem się zaczyna. A Ty zawsze taka przepełniona kolorem i uśmiechem :)
ReplyDeleteDziękuję Kochana, cieszę się
DeleteA beautiful outfit and a wonderful location ♥
ReplyDeleteGreetings Sabine / Bling Bling Over 50
ale piękne zdjęcia i Ty na nich!!!! odjazdowa stylizacja!!! ta sukienka i rzymianki świetnie do Ciebie pasują..są takie egzotyczne... tylko torebka mi tu się gryzie, widziałabym coś lżejszego...ale, to mój gust, a każda z nas ubiera się jak lubi:)))
ReplyDeletezazdroszczę Ci tej plaży i słońca:D
Kochana ja tą torebkę biorę po prostu zawsze, nie mam ich wiele stąd umiłowanie do jednej :) Pozdrawiam Cię i dziękuję
DeletePiękne miejsce, a stylizacja cudownie wpisująca się w klimat :)
ReplyDeleteojj kochana jak dla mnie to jesteś gdzieś w raju :)) przepięknie!
ReplyDeleteAneczko ta sesja jest taka piękna, że zapiera dech w piersi! I już nie wiem co podziwiać, czy piękną plażę czy piękną Anię???
ReplyDeleteBardzo się cieszę, że zdjęcie się podobało! A z karteczką się nie śpiesz, co się odwlecze to nie uciecze ;)
Buziaki kochana ;***
Wyślę na pewno, a nawet dwie! Pozdrawiam
DeleteAniu przepiękne miejsce...Przepiękna Ty..!!!
ReplyDeleteCudnie..!!!
Aniu! Twoj look zrobil na mnie duze wrazenie! Swietna tunika!!! Z gladiatrkami wyglada intrygujaco i stylowo. Piekne mejsca, a fotografie profesjonalne. Siedze i napatrzyc sie nie moge - a u mnie za oknem leje...:((
ReplyDeletePozdrawiam. Anka
Bidulka Ty, mam nadzieję, że wyjdzie słoneczko specjalnie dla Ciebie!
DeletePozdrawiam Cię Kochana
Aniu, zdjecia sa piekne!
ReplyDeletezdjęcia super ;)
ReplyDeleteStylizacja cudowna ;)
Piękne miejsca ;)
wow!!
ReplyDeletemusimy
Napisz do mnie, bo chyba usunelas facebooka?
;****** Nie usunęłam, nie było mnie jakiś czas...
DeleteWyglądasz przepięknie w ogóle śliczna z Ciebie dziewczyna, a zdjęcia przepiękne! Pozdrawiam z Walii
ReplyDeletehej, mam pytanko odnośnie torebki LV. jest oryginalna, prawda? gdzie ją kupiłaś, bo się czaję od dawna, ale to jesdnak spory wydatek. o, i jeszcze tak w przybliżeniu ile kosztuje taka torba? pozdrawiam ;-)
ReplyDeleteCześć. Dziękuje Ci ogromnie za odwiedziny :)
DeleteTorebka jest jak najbardziej oryginalna, kupiłam ją rok temu w sklepie Louis Vuitton w Leeds za jakieś 500 funtów tj 2500zł. Masz rację to spory wydatek ja sama bardzo długo na nią oszczędzałam, pracowałam soboty i niedziele, ale było warto. To jedyna duża torebka jaką mam i o dziwo pasuje do niemalże wszystkiego.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Ściskam
ciekawa stylizacja !
ReplyDeleteo super :)
ReplyDeletebuziaki! :*
Witaj! Piękne zdjęcia, oglądnęłam posta z zachwytem. Super udana sesja. Czasem do Ciebie zaglądam, bo zawsze jesteś uśmiechnięta i zawsze mogę wyłowić dla siebie coś co mi się spodoba. Jako blondynka z prostymi długimi włosami oczywiście w cichości zazdroszczę burzy loków :). Jeśli chodzi o stylizację to ja nie przepadam za takimi butami, ale to moje zdanie, i tak wyglądasz super! Czy to Portugalia? Spędziłam swój Honey Moon w Algarve i mam ogromny sentyment! Pozdrawiam, S.
ReplyDeleteJejciu jest mi niezmiernie miło, tyle ciepłych słow...
DeleteZ tymi kręconymi włosami to wcale nie jest tak do końca pięknie... Ja o nie od zawsze dbam i mam tu na myśli codzienną pielęgnację, której poświęcam dziennie na prawdę kupę czasu. One nie wyglądają tak samo po przebudzeniu, a i trzeba je odpowiednio odżywić i nawilżyć...
Jeżeli chodzi o Portugalie to ja się zakochałam w tym kraju i mam nadzieję, że kiedyś jeszcze tam wrócę. Twój Honey Moon musiał być wspaniały i romantyczny, bo takie jest właśnie Algarve :) Cieszę się, że odnajdujesz na moim blogu coś dla siebie.
Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
kochana algarve! matko, jak cudownie, bylisym tam w tamtym roku w czerwcu, od tamtej pory zakochalam sie w tym miejscu, jest cudnie i wspaniale!
ReplyDeletezapraszam do mnie na nowy post ze spodniczka tiulowa :D
Masz rację Kochana, tam jest cudnie!
DeleteMega zajebiste foty, Aniu! Outfit jest cudowny, a Ty jak bogini!!!
ReplyDeleteDla mnie BOMBA!
Buziaki- Anna
Hejka! Właśnie do mnie dotarło, że posta dawno widziałam, ale komenta nie zostawiłam. Skleroza! :P Aniu, zdjęcia są przepiękne, widać, że wypoczywałaś po koliberkowemu, bo ślicznie się prezentujesz i po prostu kwitniesz! Słoneczko cię dopieściło, czego Ci szalenie zazdroszczę, i mam nadzieję, że masz tam więcej takich pozytywnych sesji w zanadrzu, coby rozgrzać moją zmarzniętą duszyczkę. :) Bardzo się cieszę, że wróciłaś, bo przez ten czas świat był bardziej szary niż zazwyczaj. Całuję! P.S. Buty od Dune - kocham!
ReplyDeleteAchhhh Aniu dziękuję Ci bardzo! Mam kilka sesji w zanadrzu, ale nie wszystkie są takie piękne jak ta z Praia do Marinha.
DeletePozdrawiam Cię bardzo gorąco
Wszystko profesjonalne, ślicznie Ci w tej stylizacji!
ReplyDeletePiękne zdjęcia Aniu i Ty piękna na nich, widoki śliczne, marzy mi się też takie ciepełko...pozdrawiam serdecznie...
ReplyDeleteŚwietna sesja :) Piękne zdjęcia, a pomysł z szalem jest jak z teledysków :) Bardzo przyjemnie się ogląda zdjęcia, cudowne miejsce, plaża piękna ... Ach, od razu chce się wyjechać z tej zimnej Polski ...
ReplyDeleteKochana Ty, ten pomysł z szalem to moja interpretacja tęsknoty za życiem i wolnością... Jakiś czas temu trafiłam na blog "chustka", bardzo mnie wzruszyła historii autorki tego bloga...
DeletePozdrawiam Cię gorąco
Dziękuję za wizytę na blogu i komentarz!
ReplyDeleteWspaniałe widoki! Portugalia jest na mojej short liście wakacyjnych celów. A chusta na wietrze rzeczywiście widowiskowa.
Wow! Brak mi słów! Świetne widoki i rewelacyjne zdjęcia!
ReplyDeleteta sesja mocno podbiła moje serce <3 jest wspaniała <3
ReplyDelete;)))) Kamilko bardzo mnie to cieszy :)
DeleteWszystko piękne! Strój, plener, nastrój zdjęć ... ach!
ReplyDeleteUwielbiam! <3
ReplyDelete:)))
Shoes to dye for!!
ReplyDeletehttp://afinaskaterblogspotcom.blogspot.ru/
Your creativity is amazing, Anna. I also adore your outfit- including the gladiator sandals. This tunic is very lovely along with the white shorts. I love the positive energy you bring to your posts. I really dig that handbag as well.
ReplyDeletejohnbmarine.blogspot.com
super sesja i zdjęcia :-)
ReplyDeletepozdrawiam i zapraszam na blog MUSZKA :-)
http://tohavefabulousday.blogspot.com/
Dziękuję, zaglądnę na pewno!
Deleteto są po prostu tortury!!! ja siedzę przykuta do biurka, za oknem szaro i buro, a tu takie zdjęcia... coś pięknego, dla takich chwil warto żyć, myślę że też tak czułaś będąc tam...
ReplyDeleteBidulka... Z drugiej strony fajnie, że mój blog Cię troszkę ogrzeje ;)
DeleteO jeny!!! Wyglądasz oszałamiająco! Przecudne ciuszki (szczególnie ta tunika . . . dla mnie bajka;), przecudne widoki i modelka przede wszystkim :) Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie i dziękuję za przemiłe słówka !!!:)
ReplyDeleteWow jaka piekna sesja, ślicznie!
ReplyDeleteAniu cudne widoki, moje klimaty... Na pewno tam dotrę, zachęciłaś mnie bardzo. Jednak widoki bez Ciebie - to mało. Wyglądasz booooooooooosko! Ściskam Cię mocno.
ReplyDeleteDziękuję Kochana, tak bardzo się cieszę, że do mnie zaglądasz :)
DeleteOglądam i nie mogę się nadziwić taki pięknych kreacji, wyglądasz nieziemsko!
ReplyDelete